poniedziałek, 1 czerwca 2020

Zmieniając przestrzeń wokół nas

Nie ma mnie ostatnio w necie za dużo. Jak ktoś myśli, że nauczyciele w tym trudnym czasie nic nie mają do roboty to bardzo się myślicie. Ilość rzeczy do zrobienia, papierów do wypełnienia przekracza wszelkie normy mojej normalnej pracy. O ilościach nie wspomnę.

W przerwach staram się złapać oddech, spędzić czas z dziećmi (np oglądając spektakle teatralne online), zrobić coś w ogródku czy w domu. Ostatni remont w domu był 10lat temu. Wszystko wymaga popraw, odświeżenia czy zmiany.

Staram się te zmiany wprowadzać stonowanymi kolorami, delikatnymi dodatkami i szkłem z czasów PRL.

Tak oto zmienia się u nas w ostatnim czasie:





A było tak:


Zmianom ulegają zwykłe półki z Pepco:



A może być tak:


Tak btw, gdyby ktoś takie wazoniki miał w innych kolorach i chciał się pozbyć lub gdzieś spotkał to ja ślicznie się uśmiecham.

Na działce nie mam zdjęcia przed, ale na kwietniku wyrosła olbrzymia wierzba zabierając wszystkim roślinom wodę. Zabawa z wykopaniem wierzby. I powoli tworzy się nowa kompozycja.


Choć psy już mi tam przekopały, bo świeża ziemia :)

Jak widzicie scrapowo czy biżuteryjnie mniej się dzieje, ale każda wolna chwila to dzieci i dom.

Pozdrawiam Was serdecznie 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zostawiony komentarz.

Leśny świat w puszkach dla Craft O'Clock

 Hej hej Dziś pokażę Wam jeden z ostatnich projektów, który jest tak czasowy i magiczny, że cieszy mnie jak na niego patrzeć. Jest to mianow...