niedziela, 6 października 2013

Coś...

My już po chrzcinach. Wreszcie troszkę spokoju. Normalne dni na tapecie. Wbrew pozorom tak lubię najbardziej. Wówczas choćby jesienny spacer do lasu i pilnowanie chłopaków, żeby nie ruszali grzybów jest przyjemnością :)

Dziś tak tylko na zachetę - coś... jak myślicie co to? To, że w domku będzie to pojemnik u dzieciaków w pokoju jest faktem oczywistym - może na kredki, może znajdziemy inne przeznaczenie. Ale do czego "coś" służył na imprezie zuzkowej? Kasia jesteś wyłączona z zabawy z przyczyn oczywistych :)





Rzadko to robię ale co tam zgłaszam pojemnik na konkurs guzikowy w ScrapButiku :)

I wyzwanie w Dream Valley



A na koniec mała zajawka z chrzcin :)


Zdjęcia autorstwa Ani - jak zawsze cudowne...

7 komentarzy:

  1. Prześliczne "coś":) Znając Twoją pomysłowość i dbałość o detale "coś" pełniło niezwykle istotną funkcję;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne zdjęcie. Wprost rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdjęcie fajne bo rodzinka cudna! ślicznie♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  4. wrrrrrrrrrrrrrr...no dobra nie powiem do czego było to coś...Chrzciny były przepiękne a zdjęcia Ani najlepiej to oddają...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcie!!!
    Wybacz ze nic wiecej ale zachwyciło mnie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lovely pen pot.

    Thanks for sharing with us

    Lin
    Dream Valley

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony komentarz.

Tamborek dla Miszmasz Papierowy

 Hej wszystkim! Dzisiaj pokażę Wam tamborek na rocznicę ślubu z dużą ilością tekturek od Miszmasz Papierowy. W pracy użyłam papierów od Craf...