wtorek, 20 maja 2014

For someone special...

Wróciliśmy i ledwo żyję. I mam wrażenie, że lista "zrób to" stale się wydłuża a nie skraca :D

Ostatnio dziergałam różne drobiazgi dla najbliższych. Nad częścią jeszcze pracuję :) A i szykują się kolczyki dla Sandrynki - jeden dwustronny całkowicie gotowy, więc pora lada dzień na drugi - tym razem szybciej pójdzie bo codziennie brykamy do szpitala na rehabilitację.

A dziś pokazuję drobiazgi dla jednej z ważnych osób w moim życiu, które zawsze są... Dziękuję :)

Bransoletka z rzemieni i linek z perełkami - zestaw perełek leżał wybrany przez przyszłą właścicielkę baaardzo długo - już widzę uśmiech na ustach tej osoby jak zdała sobie sprawę, że to ONA :)

Bransoletka plecionka z SINI


A na koniec wypad z ostatniej wycieczki przed powrotem do domku - parowóz w Niemczech - trafiliśmy z pogodą idealnie ciepło, słonecznie dzięki temu widoki za oknem cudowne. Pierwszy raz miałam przyjemność jechać parowozem, patrzeć jak jest napełniany wodą, jak jest palone w piecu.









Pozdrawiam serdecznie i uciekam do szpitala...

5 komentarzy:

  1. Ta piękna przeszłość odchodzi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj czarujesz bransoletkami! Z perełkami jest cuuudna!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne bransoletki :)
    znam tą listę u mnie jest tak samo :D
    ciuchcia świetna, tylko ta rehabilitacja w szpitalu mnie martwi, czyżbym czegoś nie doczytała?? :( pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bransoletka perełkowa Boska...coraz większe cudeńka robisz kochana...fajnie że końcówka wyjazdu była słoneczna....przynajmniej coś pozwiedzaliście...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale to musi być frajda i niesamowite przeżycie przejechać się parowozem :))) Skradłaś moje serce tą pierwszą bransoletką, jest piękna!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony komentarz.

Karteczka komunijna dla dziewczynki dla Miszmasz Papierowy

 Hej wszystkim! Dzisiaj pokazuję karteczkę komunijną dla dziewczynki. Tekturki od Miszmasz Papierowy pięknie się na niej wkomponowały. Miłeg...