Jak robiłam poprzedni to odczułam brak kilku rzeczy - dokupiłam i będziemy działać - tym bardziej, że wokół coraz większe zapotrzebowanie jest :)
Tym razem na środku serweta ręcznie robiona na szydełku.
Dużo niebieskiego, piórka, wstążki - wszystko co być powinno. Mam tylko nadzieję, że się spodoba :)
Choć dopiero się rozkręcam z pracami w ogrodzie czy na tarasie to pokażę pierwszą filiżankową kompozycję. Mam wielką ochotę na kaktusy, sukulenty i duże, duże ilości roślinek na skalniaku (niestety psiaki dzielnie mi w tej kwestii przeszkadzają wykopując świeżo sadzone roślinki lub przekopując stale kwiatki :P). Zobaczymy co się uda zrobić w tym roku.
Tak czy inaczej powstała taka donica z pierwszymi sukulentami. Do posadzenia jest spora gromadka :
Tak staram się nimi zająć :)
Nazw dopiero się uczę a co dopiero rozpoznawanie ich. Tu są: grubosz (Sedum lucidum), żywe kamienie (Lithops), Echeveria pulidonis, kaktus (niestety nie jestem pewna nazwy:().
Moje poczynania zgłaszam na wyzwanie Art-Piaskownicy z cyklu "Przyda się" pt. "Sadzimy roślinki"
Choć dopiero się rozkręcam z pracami w ogrodzie czy na tarasie to pokażę pierwszą filiżankową kompozycję. Mam wielką ochotę na kaktusy, sukulenty i duże, duże ilości roślinek na skalniaku (niestety psiaki dzielnie mi w tej kwestii przeszkadzają wykopując świeżo sadzone roślinki lub przekopując stale kwiatki :P). Zobaczymy co się uda zrobić w tym roku.
Tak czy inaczej powstała taka donica z pierwszymi sukulentami. Do posadzenia jest spora gromadka :
Tak staram się nimi zająć :)
Nazw dopiero się uczę a co dopiero rozpoznawanie ich. Tu są: grubosz (Sedum lucidum), żywe kamienie (Lithops), Echeveria pulidonis, kaktus (niestety nie jestem pewna nazwy:().
Moje poczynania zgłaszam na wyzwanie Art-Piaskownicy z cyklu "Przyda się" pt. "Sadzimy roślinki"
ślicznosci
OdpowiedzUsuńślicznie:-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Ja też działam przy skalniaczku, ale u mnie niestety obrzydłe ślimaczyska bez skorup upodobały sobie już kilka roślinek i wiem, że nie ma ich co sadzić powtórnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki
OdpowiedzUsuńKasia oj tak ślimaki to niezła zmora :(
Cudeńko ten łapacz snów! Z ta filiżanka to swietny pomysł ,bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny łapacz. ...a sukienty śliczności ☺
OdpowiedzUsuńJa w wielkiej filizance mam zielnik :-) ale takie "skalniakowe" jej zagospodarowanie tez mi sie podoba
OdpowiedzUsuńŁapacz snów świetny, bardzo pomysłowy :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńPomysłowy kubek-doniczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu AP.
Pozdrawiam :)
świetny pomysł na łapacz snów:) napiszę @
OdpowiedzUsuńpozdrawiam