Kiedyś tego typu rzeczy jak zepsuta blaszka do ciasta lądowały w worku z metalami. Odkąd zaczęłam scrapować mało rzeczy wyrzucam (ku rozpaczy męża) :). Tak czy inaczej dzisiaj pokazuję blejtram trochę inny bo zrobiony na dole blaszki od ciasta. Góra rozsypała się całkowicie :D
Praca utrzymana w bieli i czerni :)
Więcej zdjęć dodam za chwilę bo mały kłopot aparatowy mam.
Na pracy mika, splashe, pasta strukturalna. W sumie czego tam nie ma :)
Inspiracje dziewczyn znajdziecie TUTAJ.
Pracę zgłaszam na wyzwania:
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna praca :)
OdpowiedzUsuńPieknie! pozdrawiam i dziękuję za wzięcie udziału w wyzwaniu Fabryki Weny!
OdpowiedzUsuńAle to sobie sprytnie wymyśliłaś. Dziękuję za udział w wyzwaniu FW.
OdpowiedzUsuńkocham takie monochromatyczne prace! sama nie jestem w tym dobra, a tu wyszło cudnie :* dziękujemy za udział w naszym wyzwaniu Fabryki Weny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na "niepotrzebne" przedmioty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Fabryki Weny :)
Świetny pomysł, praca jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńhihihih też lubie zaadoptowywać rózne "śmieci" Super miałaś pomysł! Extra praca ci wyszła! Dziękuje za udział w wyzwaniu Fabryki Weny!
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna praca :) Drugie życie blaszki, super :) dziękuję za wzięcie udziału w wyzwaniu Fabryki :)
OdpowiedzUsuńCudna praca : ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, recyckling zawsze w modzie, dziękujemy za udział w wyzwaniu Scrap'n'skill
OdpowiedzUsuń