poniedziałek, 20 stycznia 2014

Prostokąty

Pierwszy raz wzięłam się za ten kształt i stwierdzam, że tak jak lubię masę perłową za jej równość to jednak myślałam, że trochę inaczej będą sznurki przylegać do tego kształtu. Czuję się trochę pokonana :) Nie chciałam kleić sznurków do kamienia i wolałam zostawić w tej formie. Kolczyki robiłam już dawno temu i leżały kilka miesięcy, żeby skończyć drugiego i wykończyć je. A że ostatnie 10dni mieliśmy codziennie zajęcia w szpitalu z F (basen, rehabilitacja itd) to trochę czasu na korytarzu czekając miałam. Chyba pierwszy raz od wakacji miałam możliwość posiedzieć nad sutaszem co mnie bardzo cieszy. Kilka rzeczy pokończyłam - efekty wkrótce :)

Łobuzerskie kolczyki - kolory błękit i krem - prezent dla Oli


 Materiały: masa perłowa, jadeit, TOHO, perełki szklane.

U nas ciężki czas - jeszcze miesiąc temu było tak:


A teraz z czarnulą muszę codziennie na 2h kroplówkę jeździć i liczyć, że jutrzejsza operacja uratuje ją :( Chwilowo jakaś czarna seria u nas. Dwa tygodnie stycznia zebrały taką ilość złych rzeczy, że przez następne pół roku powinna być sielanka normalnie :) I oby tak było. Narazie w totalnym niedoczasie pozdrawiam.

10 komentarzy:

  1. Tak mnie poruszyła sprawa pieska, ze nie skomentowałam bizuterii, a wyszła w połączeniu z sutaszem przepięknie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Beatko na pewno nie powinnaś się czuć pokonana, kolczyki wyszły przepięknie :)
    A Wam życzę aby wszystko wróciło na dobre tory... pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne kolczyki. A co się dzieje z pieskiem? Trzymam kciuki, żeby czarna seria jak najszybciej się skończyła.
    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Wyglądają pięknie i na dodatek są w moim ulubionym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kolczyki:)Wszystkiego dobrego dla Was,pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  6. sutaszki fajniutkie...trzymamy kciuki za Azję....bidulka...trzymaj się ciotka cieplutko...niedługo wpadnę do Ciebie....buziaki...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne kolczyki Ci wyszły. Trzymam mocno zaciśnięte kciuki za psinę. Ślę wam same dobre myśli by szczęście się do Ciebie uśmiechnęło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super wyszedł ten kształt.
    No a dla psiaka życze duzo zdrowka I sily . Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony komentarz.

Tamborek dla Miszmasz Papierowy

 Hej wszystkim! Dzisiaj pokażę Wam tamborek na rocznicę ślubu z dużą ilością tekturek od Miszmasz Papierowy. W pracy użyłam papierów od Craf...