Te róże leżały i czekały aż się nimi zajmę. Oj długo leżały :) Przy okazji kolejne wymianki i hasła mięta wiedziałam co będzie głównym elementem. Ochoczo się za nie zabrałam. Trochę zeszło mi na podszyciu ich ale ostatecznie wymianka doszła do skutku i tworki są już u nowej właścicielki.
Zdjęcia robione starym aparatem bez lampy :) A na dworzu jak jest każdy wie...
Miętowe róże, jadeity i japońskie TOHO.
Cały prezent wraz z tradycyjną niespodzianką wyglądał tak:
Wymianka miała miejsce z Anią z bloga Miśkowa Chata - Aniu dziękuję jeszcze raz, co prawda po powrocie z poczty zorientowałam się, że karteczka z podziękowaniem została na stole ale mam nadzieję, że wszystko w paczce ucieszy Cię na tyle że karteczka jest mniej ważna :D
A co trafiło w nasze łapki ?- śliczna lala w kolorkach dobrze Wam znanym do kącika Zuzy
I jak będzie pasować?:)
Dziękujemy jeszcze raz.
Pozdrawiam wszystkich
A na końcu zapraszam na cudowne candy TU z tym co tygryski lubią najbardziej - Magnoliowe stemple :)
piękne i w ślicznym kolorze :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPewnie, że będzie pasować:) Świetna wymianka!
OdpowiedzUsuńP.s. Mówisz, że Cię zasypałam;) W międzyczasie znalazłam jeszcze kilka wzorów, ale już Ci nie posyłam, bo dopiero będziesz miała problem;)))
Już będziesz miała kolczyki??????????? Szybko:))))
dzięki dziewczyny
OdpowiedzUsuń