Hej!
Jakiś czas temu wymyśliłam sobie spełnienie jeszcze jednego marzenia - nauczenie się lepienia z gliny. Co tydzień biegam na zajęcia, na których lepimy różne rzeczy. Coś tam powstaje powolutku sobie. Raz jest lepiej, raz gorzej. Chyba najtrudniejsze jest fajne szkliwienie. Z niektórych efektów jestem mega zadowolona, niektóre mnie nie zadowoliły. Już wiem jak ważne jest dobre dobranie koloru rzeczy, jak ważne jest dokładne poszkliwienie.
Oto efekty moich działań:
Pozdrawiam serdecznie
Raz po raz przelatuję przez te ceramiki Twoje i nie mogę się napatrzeć. Każda jedna mi się bardzo podoba. Ty i w tym temacie masz zdolności :)
OdpowiedzUsuń