Ja czasu na nic chwilowo nie mam - goście, goście, goście :) urodziny starszaka (pierwszy raz upiekłam tort "P ), wycieczki można powiedzieć, że powoli ostatnie w te wakacje i ostatnie dzierganki.
A dziś się pochwalę bo kilka wymianek, do których ostatnio doszło znalazło swój szczęśliwy finał po obydwu stronach :)
Pisałam Wam o wymiance z Anią z blogu Wieczorami - wreszcie paczuszki są na miejscu. Zobaczcie co ja dostałam w tej cudownej wymiance - nic więcej nie piszę bo mi nadal brak słów jak patrzę na te cudności:
metryczka Zuzki
moja od dawna wymarzona deszczowa panienka
A jeszcze moje chłopaki dostali to co uwielbiają - czyli dinusiowe hafciki
A ja na dokładkę mój ulubiony motyw muffinkowy
Ania zaszalała i tyle pięknych rzeczy nam przysłała, że hej. (Aniu zdjęcia pożyczyłam z braku możliwości sfotografowania w realu :P)
Ja skromnie przypomnę co ja wysyłałam:
kolczyki sutaszkowe
komplecik dla córeczki
i zwyklaki jak ja to nazywam
Aniu jeszcze raz dziękuję, dziękuję, dziękuję. Już nie mogę się doczekać oprawiania haftów w ramki i szukania im miejsc na ścianach :)
Mam nadzieję, że zdjęcia z kolejnej wymianki pokażę za jakiś czas. Choć ja swoje drobiazgi zobaczę dopiero pod koniec sierpnia więc i ja muszę się uzbroić w cierpliwość. Gorzej, że ja zdjęć tego, co zrobiłam nie mam prawie wcale :) I połowa z mojej strony kolejnej wymianki jest już w drodze - oby dotarła jak najszybciej :)
A na dokładkę kilka migawek z wypadu do Gruyere - piękny zamek na wzgórzu, najlepsze fondue jakie istnieje i cudowne widoki
(Ciociu Kasiu to co prawda ten sam dzień co fabryka czekolady ale spodenki prześliczne od Ciebie :P)
Uciekam spać bo rano jak zombie matka będzie wyglądać i jeszcze gości wystraszę :) Pozdrawiam
A dziś się pochwalę bo kilka wymianek, do których ostatnio doszło znalazło swój szczęśliwy finał po obydwu stronach :)
Pisałam Wam o wymiance z Anią z blogu Wieczorami - wreszcie paczuszki są na miejscu. Zobaczcie co ja dostałam w tej cudownej wymiance - nic więcej nie piszę bo mi nadal brak słów jak patrzę na te cudności:
metryczka Zuzki
moja od dawna wymarzona deszczowa panienka
A jeszcze moje chłopaki dostali to co uwielbiają - czyli dinusiowe hafciki
A ja na dokładkę mój ulubiony motyw muffinkowy
Ania zaszalała i tyle pięknych rzeczy nam przysłała, że hej. (Aniu zdjęcia pożyczyłam z braku możliwości sfotografowania w realu :P)
Ja skromnie przypomnę co ja wysyłałam:
kolczyki sutaszkowe
komplecik dla córeczki
i zwyklaki jak ja to nazywam
Aniu jeszcze raz dziękuję, dziękuję, dziękuję. Już nie mogę się doczekać oprawiania haftów w ramki i szukania im miejsc na ścianach :)
Mam nadzieję, że zdjęcia z kolejnej wymianki pokażę za jakiś czas. Choć ja swoje drobiazgi zobaczę dopiero pod koniec sierpnia więc i ja muszę się uzbroić w cierpliwość. Gorzej, że ja zdjęć tego, co zrobiłam nie mam prawie wcale :) I połowa z mojej strony kolejnej wymianki jest już w drodze - oby dotarła jak najszybciej :)
A na dokładkę kilka migawek z wypadu do Gruyere - piękny zamek na wzgórzu, najlepsze fondue jakie istnieje i cudowne widoki
(Ciociu Kasiu to co prawda ten sam dzień co fabryka czekolady ale spodenki prześliczne od Ciebie :P)
Uciekam spać bo rano jak zombie matka będzie wyglądać i jeszcze gości wystraszę :) Pozdrawiam
Śliczne hafciki :D
OdpowiedzUsuńzwyklaki są the best ;)
Zuzia wygląda na dziecko anioł, pewnie jest super spokojna :D buziak kochana!!!
wymianka świetna, zwłaszcza ta deszczowa panienka jest śliczna, no i metryczka Zuzi też, no ale musiałaś dostać takie cudka, skoro Ty tez wysłałaś same śliczności***
OdpowiedzUsuńa wycieczka jak zwykle do podziwiania
całuski
Śliczne Hafty!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta metryczka ;-) chyba się zgłoszę w kolejce po wakacjach do Ani :-)
To ja dziękuję za wymiankę. Opaska robi furorę, Emi ciągle ją nosi, boję się że szybko zniszczy albo złamie;) No ale wtedy wiem gdzie szukać podobnej;)
OdpowiedzUsuńśliczne hafty! Dzieciątko słodkie:)
OdpowiedzUsuń