Była już metryczka Zuzy, była metryczka Szymka - przyszła pora na metryczkę Filipka. Wzór syna sobie wybrał już dawno - chciał króliczka. Mówisz masz dzięki mega zdolnej dziewczynie z bloga Ovillowe to i tamto marzenie zostało spełnione :)
Kasia haftuje cudownie i zrobiła nam olbrzymiego królika z dmuchawcami. Jestem w szoku jaki on jest duży i piękny - już oprawiony wisi u dzieci w pokoju.
Dodatkowo dostałam koralikowych przydasi, broszkę z organzy i takiego szaraczka
Ja w zamian przygotowałam komplet w srebrze z pięknym agatem fasetowanym
metryczka jest przecuuuudowna, nieprawdopodobny talent ma dziewczyna:)
OdpowiedzUsuńŚwietna wymiana ....
OdpowiedzUsuńsuper wymianka....metryczka piękna...
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję- żałuję, że nie mam trzech par uszu, żeby nie musieć dokonywać kolczykowego wyboru :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że obie się cieszycie z wymianki :)
OdpowiedzUsuń