Oj naczekała się ta bransoletka na zrobienie :( Aż mi jest wstyd. Pamiętacie jak pisałam Wam (TU) o uczeniu mnie dekupażu przez Martę z Deco-Pasji. Chciałam się jej odwdzięczyć za czas, obiad, naukę i obiecałam jej bransoletkę. Tak nie zobowiązująco (ja widzę, że u mnie tak nie można termin, termin i jeszcze raz termin to odrazu robię :)) i wyszło, że naczekała się dziewczyna. Grunt, że dostanie ją w dobrym momencie życia, gdy potrzebuje wsparcia. Taki drobiazg, który będzie dawał nadzieję.
Bransoletka chciałam, żeby była inna niż wszystkie wokół. Zależało mi, żeby wpasować ją w nowe trendy - czyli dużą ilość sznureczków na ręce. I tak powstało takie coś...
Materiały: onyks, koral biały, TOHO i szklane koraliki Jablonex.
U nas żywe dni, w sumie jak zawsze. Zaczęły się pochody karnawałowe. Pisałam Wam o nich TU i TU. Chłopcy je uwielbiają. Zbierają zawsze stertę słodyczy na każdym :) Ja jestem zachwycona ilością, przygotowaniem maszyn, kostiumów. Coś niesamowitego. W ostatnim tygodniu byliśmy na trzech - w Lucernie (którą uwielbiam , byłam zaskoczona jak duży i piękny był pochód), w Würenlingen i w Niemczech w Villingen-Schwenningen (z ciekawości, żeby porównać z tymi szwajcarskimi). Kilka ujęć z pochodów.
Kto chce oberwać confetti? :D
Ostemplowani :)
Pilnować czapki - F trzyma na wszelki wypadek :)
To słodkości tylko z wczoraj (ta część, która dotarła do domu :P - łapanie czekolady to był wyczyn ale czego się nie robi :))
Nasza laba dobiega końca. Z sypiała do 8 więc nie musiałam zrywać się o poranku, nie trzeba było F na 8 odprowadzać. Laba. Za kilka dni powrót do rzeczywistości :( No cóż wszystko co dobre się kończy. Pozdrawiamy póki co z CH.
Ale przepięknie. Mam nadzieje, że odpoczęłaś,Żałuję, że nie poprosiłam Cie o magnesik, ale może kiedyś. Buziaki. Dziękuję, jesteś cudownym człowiekiem.
OdpowiedzUsuńależ piękną bransoletkę wyczarowałaś...super...a wycieczka jak zwykle fajna...
OdpowiedzUsuńbransoletka wyszla pieknie, piekna parad super zdjecia
OdpowiedzUsuńPiękną bransoletkę zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńśliczna bransoletka, trafiłam tu przypadkiem i podoba mi sie to co tworzysz ;)pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńBransoleta cudna, nie mam pojęcia jak sie to robi :-)
OdpowiedzUsuńAle masz wesoło :-)
O jejulku naprawdę? to dla mnie Beatko? prześliczna jest!!! sznureczki mniam, a te zawijaski i koraliczki mistrzostwo świata! No i moje kolorki :)
OdpowiedzUsuńCUDO :)
Dziękuję :*