Taca także trochę poleżała i czekała na swoją kolej. Jeszcze wymaga lakierowania kilkakrotnego i można używać. Brakuje pomysłu, gdzie będzie stała bo trochę się w kuchni na blatach zmieniło ale w ostateczności będzie na tarasie.
Serwetki z Green Gate sukcesywnie zbierane i kupowane na wyprzedażach :)
Dużo bejcowania :)
Ja teraz kilka dni poza domem jestem. Szczerze mówiąc we własnym domku ferajnę łatwiej zająć. Nawet pójście w deszczowy dzień do kina wcale nie działa na nich uspokajająco, bo nie mogą poszaleć u siebie w ogródku. Staram się jak mogę zapewnić im różne atrakcje. Jak pogoda dopisze to jeszcze coś się uda zobaczyć. Ale generalnie pierwszy raz jestem po wakacjach mega zmęczona. A na dokładkę dosłownie nic z rzeczy, które zaplanowałam do zrobienia w wakacje (w domku), nie jest zrobione. I obawiam się, że czasu na ich zrobienie nie będzie :( Jeszcze tydzień i zaczyna się chodzenie do pracy. Niech ktoś wydłuży dobę tak, żeby dzieci dłużej spały :D :D :D
Wspieram Cię i doskonale rozumiem. W czasie deszczu dzieci się nudzą. Taka wulkania natura
OdpowiedzUsuńPs. Mam takie samo radyjko w domu po babci :D
Ach! i oczywiście taca zacna :)
Radyjko przeleżało w piwnicy kilka lat aż w zeszłym roku się nad nim zlitowałam i zakochałam na nowo :) Bardzo cieszę się, że ani mi ani nikomu nie wpadł do głowy pomysł wyrzucić go.
Usuńdzięki cieszę się, że tacka się spodobała
a dzieci oj tak w taką pogodę zwyczajnie się nudzą. Nie są w stanie zabawić się czymkolwiek na dłużej :(
Beatko,
OdpowiedzUsuńtaca superaśna i turkusowa:))
Takie radia też pamiętam z dzieciństwa, bardzo fajnie wciskało się klawisze i lampy tajemniczo świeciły...ech.
czy ja mam już bzieraż takie kolory na pled, co by do tacy pasowały? ;)
Znam i ja takie powakacyjne zmęczenie, bo oczy trzeba mieć w...szędzie:)
Ale już po lecie, wieczory dłuższe, niestety:(
dzieciaczki wrócą do normy, a Tobie sił witalnych życzę:)
K.
Piękna ta taca - wszędzie znajdzie zastosowanie, w kuchni, na tarasie,....
OdpowiedzUsuń:)
Taca jest przepiękna. :)
OdpowiedzUsuńŁadnie prezentuje się ta taca. Jest po prostu piękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Taca wygląda pięknie!:)
OdpowiedzUsuńMoje wakacje też bardzo męczące były :) choć na szczęście małych dzieci nie ma, więc już na głowie nie trzeba stawać i cudów wymyślać :D Twoja taca przypomniała mi o moich dwóch leżących i czekających, ale pewnie jeszcze poczekają, bo takiej fajnej jak Twoja to nie zrobię, turkus i róż coraz bardziej mi się podobają :0
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam dziewczyny!
OdpowiedzUsuń