To już kolejny z tworków, który zrobiony jakiś czas temu dopiero teraz został dokończony. Drabinki leżały i sobie czekały (nie będę Wam pisać, że chyba ze dwa lata jak nie więcej :( :)). Teraz dostały łańcuszki z biglami a także śliczne czerwone cyrkonie. Jeszcze oksydowanie i przecieranie, żeby uzyskąć efekt jak na zdjęciach.
Przyznam Wam szczerze, że trochę za tym tęskniłam. Przecieranie i osiąganie tego efektu jest najwspanialsze. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie troszkę Was zaskoczę tymi efektami, bo mam nadzieję spełnić jedno z moich pierwszych marzeń dotyczących pracy ze srebrem :)
Są śliczne, dosyć długie i mają cudowne kolorki.
Jak się Wam podobają?
A na dokładkę pochwalę się jeszcze, że mój tutek z akwariowym lampionem znalazł się na blogu Art-Piaskownicy w ramach gościnnego występu w kategorii DIY.. Bardzo się cieszę, że się spodobał.
Wszystko możecie przeczytać i obejrzeć TU.
Zapraszam serdecznie i pozdrawiam.
Cudowne:)Ślicznie tworzysz:) Posyłam moc ciepłych pozdrowień -Gosia♥
OdpowiedzUsuńdzięki Gosiu
UsuńPiękny efekt uzyskałaś. Kolczyki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie
UsuńPiękna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńdziękuję dziękuję
Usuńale fajne :)
OdpowiedzUsuńdzięki dzięki
UsuńŚliczne są.
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie
UsuńBeatko są cudne! Ja osobiscie nie lubię zbyt dużej i krzykliwej biżuterii, więc Twoje kolczyki bardzo mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Reniu dzięki wielkie. Nawet nie wiesz jak się cieszę czytając takie miłe rzeczy.
Usuń