poniedziałek, 11 lipca 2011

Mała czarna

Kolczyki robione pode mnie bo to w końcu jeden z moich ulubionych kolorków :) Gorzej, że używam samych migdałów Swarovskiego w tym właśnie kolorku - zobaczymy jeszcze kto dokładnie je przygarnie.

Jak Wam się podoba taka zmienna pogoda? Rano upał, że aż nie można wytrzymać, wieczorem deszcze, burze :( Pranie nie schnie bo nie wszystko zdąży, trzeba jeszcze pilnować, żeby nie zmokło na nowo :) Nic nie można zaplanować. Ale i tak wolę taka pogodę niż deszcz całe dnie. Jeśli jutro będzie jeszcze ładnie to płot oficjalnie będzie skończony i jeden problem z głowy. Z pozbywaniem się pozostałych idzie tak sobie ;) Ale mam nadzieję, że powoli wszystko się ułoży. Życzę miłego dzionka jutro. Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Bardzo lubię połączenie bieli i czerni-śliczne.A pogoda mnie wykończy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolczyki wspaniałe.Fajne połączenie:) Ciepło Cię pozdrawiam i życzę dużo wakacyjnego słoneczka:)
    Peninia

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne kolczyczki.... a prubowalas na etsy.com?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony komentarz.

Album ślubny dla Craft o'clock

 Hej wszystkim! Dzisiaj na szybko album ślubny z papierami z kolekcji A Day to Remember od Craft o'clock. Taki parawanik pierwszy raz ro...