" Myśl, myśl, myśl"
Tak, tak ja należę do tego grona straconych dla Kubusia Puchatka- mogłabym go mieć wszędzie, na wszystkim i w dużej ilości. Zwyczajnie go kocham - za to jak wygląda, co mówi i robi a wraz z nim wszyscy przyjaciele ze Stumilowego Lasu. Na studiach było normą, że dostawałam książki z cytatami z bajki, deseczki wypalone z Kłapouchem, kubki i takie tam. Obecnie w domu nad łóżkiem średniaka mamy naklejki z bohaterami (i to nie takie przekolorowane jakich pełno, ale takie delikatną kredką maźnięte), albumy na zdjęcia, książki i książeczki, kubki, lampki itd. :) A jak się okazało, że mogę mieć coś z biżuterii z Kubusiem to możecie wyobrazić sobie moje szczęście (kto mnie zna od lat to wie jaka radość była we mnie jak robiłam te rzeczy). Musiałam te różności porobić.
"To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu. Jeżeli słyszę bzykanie, to znaczy, że ktoś bzyka, a jedyny powód bzykania, jaki znam, to ten, że się jest pszczołą."
"Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
-Tygrysku?
-Co Prosiaczku?
-Nic - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za rękę - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś."
" Jeśli będzie Ci dane
żyć sto lat,
to ja chciałbym żyć
sto lat minus jeden dzień,
abym nie musiał żyć ani jednego
dnia bez Ciebie."
"Mam w spiżarni dwanaście garnczków, które wołają mnie już od godziny."
" Lubię rozmawiać z Królikiem, bo Królik mówi wyraźnie o rzeczach wyraźnych, jak na przykład: Już pora na śniadanie lub Misiu, zjedz co...."
" Wiesz, Prosiaczku... miłość jest wtedy... kiedy kogoś lubimy... za bardzo "
Takich cytatów mogłabym tysiące tu wkleić :)
To jeszcze z domowych:
Fifi zabrał małemu kredkę i coś koloruje. Mały przychodzi po pomoc. Ojciec "stanowczo":
- Synu oddaj kredkę !!!
Na to Filip:
- Tato zaraz, muszę tylko skończyć moje dzieło sztuki!
Na podłodze leży kabel rozciągnięty na próbę przez męża (żeby sprawdzić czy coś będzie działać) Wchodzi mały i zdziwiony pyta:
- mamo co ten bakel tutaj lobi? :)
Jak widzicie aparat nadal płata figle i zdjęcia są bardzo średnie :( Obawiam się, że to nie bateria i nic się z tym nie da zrobić. Ja ogólnie działam choć mam jakiś zastój twórczy i wisiorek na wymiankę dziś zaczynam trzeci raz :( Stale coś mi nie pasuje i pruję. Dałam sobie 2 dni na odpoczynek i dziś od nowa zacznę - powinno pójść już dobrze. Uciekam zrobić ten wisiorek.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję pomimo wakacji za komentarze.
Tak, tak ja należę do tego grona straconych dla Kubusia Puchatka- mogłabym go mieć wszędzie, na wszystkim i w dużej ilości. Zwyczajnie go kocham - za to jak wygląda, co mówi i robi a wraz z nim wszyscy przyjaciele ze Stumilowego Lasu. Na studiach było normą, że dostawałam książki z cytatami z bajki, deseczki wypalone z Kłapouchem, kubki i takie tam. Obecnie w domu nad łóżkiem średniaka mamy naklejki z bohaterami (i to nie takie przekolorowane jakich pełno, ale takie delikatną kredką maźnięte), albumy na zdjęcia, książki i książeczki, kubki, lampki itd. :) A jak się okazało, że mogę mieć coś z biżuterii z Kubusiem to możecie wyobrazić sobie moje szczęście (kto mnie zna od lat to wie jaka radość była we mnie jak robiłam te rzeczy). Musiałam te różności porobić.
"To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu. Jeżeli słyszę bzykanie, to znaczy, że ktoś bzyka, a jedyny powód bzykania, jaki znam, to ten, że się jest pszczołą."
"Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
-Tygrysku?
-Co Prosiaczku?
-Nic - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za rękę - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś."
" Jeśli będzie Ci dane
żyć sto lat,
to ja chciałbym żyć
sto lat minus jeden dzień,
abym nie musiał żyć ani jednego
dnia bez Ciebie."
"Mam w spiżarni dwanaście garnczków, które wołają mnie już od godziny."
" Lubię rozmawiać z Królikiem, bo Królik mówi wyraźnie o rzeczach wyraźnych, jak na przykład: Już pora na śniadanie lub Misiu, zjedz co...."
" Wiesz, Prosiaczku... miłość jest wtedy... kiedy kogoś lubimy... za bardzo "
Takich cytatów mogłabym tysiące tu wkleić :)
To jeszcze z domowych:
Fifi zabrał małemu kredkę i coś koloruje. Mały przychodzi po pomoc. Ojciec "stanowczo":
- Synu oddaj kredkę !!!
Na to Filip:
- Tato zaraz, muszę tylko skończyć moje dzieło sztuki!
Na podłodze leży kabel rozciągnięty na próbę przez męża (żeby sprawdzić czy coś będzie działać) Wchodzi mały i zdziwiony pyta:
- mamo co ten bakel tutaj lobi? :)
Jak widzicie aparat nadal płata figle i zdjęcia są bardzo średnie :( Obawiam się, że to nie bateria i nic się z tym nie da zrobić. Ja ogólnie działam choć mam jakiś zastój twórczy i wisiorek na wymiankę dziś zaczynam trzeci raz :( Stale coś mi nie pasuje i pruję. Dałam sobie 2 dni na odpoczynek i dziś od nowa zacznę - powinno pójść już dobrze. Uciekam zrobić ten wisiorek.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję pomimo wakacji za komentarze.
Kolczyki super. Ja się Kubusia Puchatka naoglądałam jak młoda była mała. A jeszcze w średniej były takie fajne historyjki o Kubusiu nie dla dzieci ^^
OdpowiedzUsuńprzepiękne, wspaniały pomysł :)
OdpowiedzUsuńKocham Puchatka! Choć przekroczyłam swoją 18 to dalej mam firanki z nim w pokoju. ;)
OdpowiedzUsuńChcesz zobaczyć jaką tworzę biżuterię?
Zapraszam na -> Mojego bloga.
Oraz do -> Sklepu.
Pozdrawiam i obserwuję :)
szaleństwo kochana...już widzę tą Twoja radochę przy robieniu tego...
OdpowiedzUsuńPuchatek to taka prosta, najprostsza mądrość, bo on rozumuje sercem. Także bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPomysł żeby zrobić Puchatkową biżu jest obłędny :DDDDDDd SUPER!!!
pozdrawiam :)
Betty, nie było mnie kilka dni a u Ciebie cala fura nowości- Puchatek jest słodki a jego "złote myśli" są genialne...tak jak Twoja misiowa biżuteria - lecę jeszcze pooglądać, bo mam zaległości...
OdpowiedzUsuńCytaty z Kubusia sa przepiekne i zawsze na czasie :)
OdpowiedzUsuńChyba kazdy z checia wraca do tej ksiazki.
Swietna bizuteria!
Przepiękna ta Kubusiowa bizuteria :)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze uwialbiałam Kubusia i całą resztę!
'Pozdawiam Agata
Super pomysł!!!! Puchatkowe marzenia i mądrości zawsze na czasie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dzieki dzieki
OdpowiedzUsuń