Zaatakowana podwójnie:
po pierwsze maluchy starsze chore - 3 dni z temperaturą, płaczem i wszystkim jak to przy chorobie dziecka. Napisałabym, że padam na twarz (jak dodam do tego przygotowanie imprezy urodzinowej dla męża i zrealizowanie projektów w złocie czy w innych materiałach :)). Ale chyba nie padam tylko się póki co trzymam :)
po drugie przez pomysły i wzory jakie chodziły za mną już od jakiegoś czasu - zaatakowana przez mosiądz :) co tu dużo pisać pokazuję nowości:
sztyfty z grafiką
zwyklaki ze szkłem weneckim (dostałam te pastylki za co bardzo dziękuję :))
spineczka z kwiatkiem z żywicy
wisiorek z grafiką
imbryczki
A to jest dopiero początek :) Grafiki póki co wynalezione w necie lub na serwetkach. Choć będzie coś w przyszłości oryginalne i bezpośrednio od autora ;)
Mam sporo rzeczy do pokazania bo i w sutaszu coś jest zrobione, w fimo powstało kilka drobiazgów, w złocie wyszukanym, wyczekanym. Więc pomimo wakacji u mnie będzie się działo na blogu.
Pozdrawiam
po pierwsze maluchy starsze chore - 3 dni z temperaturą, płaczem i wszystkim jak to przy chorobie dziecka. Napisałabym, że padam na twarz (jak dodam do tego przygotowanie imprezy urodzinowej dla męża i zrealizowanie projektów w złocie czy w innych materiałach :)). Ale chyba nie padam tylko się póki co trzymam :)
po drugie przez pomysły i wzory jakie chodziły za mną już od jakiegoś czasu - zaatakowana przez mosiądz :) co tu dużo pisać pokazuję nowości:
sztyfty z grafiką
zwyklaki ze szkłem weneckim (dostałam te pastylki za co bardzo dziękuję :))
spineczka z kwiatkiem z żywicy
wisiorek z grafiką
imbryczki
A to jest dopiero początek :) Grafiki póki co wynalezione w necie lub na serwetkach. Choć będzie coś w przyszłości oryginalne i bezpośrednio od autora ;)
Mam sporo rzeczy do pokazania bo i w sutaszu coś jest zrobione, w fimo powstało kilka drobiazgów, w złocie wyszukanym, wyczekanym. Więc pomimo wakacji u mnie będzie się działo na blogu.
Pozdrawiam
Piękne te sztyfty, urzekły mnie :) reszta także super, aż z niecierpliwością czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńPiękną robisz biżuterię :) Wisiorek z grafiką cudny ,a zresztą wszystko cudne :)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę dla dzieci,a Tobie jak najwięcej siły,żebyś mogła robić jak najwięcej tych wszystkich cudowności :)
W złocie będzie? Osz Ty :)))
OdpowiedzUsuńTa spineczka z tym kwiatuszeńkiem sama słodycz!
I te pierwsze sztyfciki urocze i wisior, no szalejesz. A mówisz, że chorują... To kiedy ty to robisz? No jestem pod wrażeniem.
I niech zdrowieją, zdrowieją koniecznie!
Kurczę znów tak mało pokazałaś :(
OdpowiedzUsuńZwyklaki ze szkłem wneckim są obłędne :DDDDDD Wszystko śliczne!
Dzielna z Ciebie kobieta, nie zazdroszczę chorób razy 3 :q trzymaj się kochana, pozdrawiam!
Ale z Ciebie kobieta - pełna energii. Normalnie zazdroszczę - jak Ty to robisz? No jak??? Zdradź tajemnice...
OdpowiedzUsuńśliczności ! Ta spineczka z zółtym kwiatkiem jest cudna !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i duzo zdrowia zyczę :)
ręce opadają Beatko, jak sie widzi ile Ty robisz mając jeszcze inne sprawy na głowie!
OdpowiedzUsuńSlicznosci pokazałś, i nie moge sie doczekac dalszego ciągu♥
ZDRÓWKA!!!
...podziwiam Cie i Ty wiesz dobrze o tym...za tą cierpliwość do dzieci i opanowanie...jak Ty to wszystko ogarniasz...fajowe te imbryczki zrobiłaś...ja to czekam na nowości sutaszowe...
OdpowiedzUsuńZdroweczka dla calej rodzinki zycze i udanej imprezki urodzinowej;)
OdpowiedzUsuńNowosci z sutaszu jestem bardzo ciekawa.
Pozdrawiam!
Spineczka słodka niemożliwie:)
OdpowiedzUsuń