środa, 2 kwietnia 2014

W ferworze walk :) - fimowo i grafikowo

Czemu w ferworze walk? Ogarnęła mnie fala działania, a raczej pora roku zmusiła. Powoli wykańczam dwie wymianki, aż wstyd, że tyle mi z nimi schodzi. Bransoleta zaczęta i jeden kolczyk na drugą wymiankę jest. Daleka droga przede mną a pora roku zmusza do poświęcania czasu także na inne robótki - porządki na działce (dzięki teściowi zaczyna być ślicznie), przygotowanie tarasu bo chcę, żeby w tym roku był pełen kwiatów i ziół. Kusi mnie zrobienie przy tarasie na szybko mini warzywniaka co by sałatę czy marcheweczkę brać prosto z ziemi. A na dokładkę czyszczenie i malowanie łóżka dla małej - będzie miała już takie dla dziewczynki tylko trzeba przywrócić mu świetność. Do tego nowe kolory dziewczęce nad łóżko i cały obraz tego czym jestem zajęta w ostatnim czasie. Zmiany Zuzkowej części pokoju napewno pokażę bo będzie ślicznie. 

W międzyczasie powstają drobiazgi mniejsze i większe.

Grafikowe spinki do swetrów, jakie porobiłam zimą.

z elfikiem dla znajomej jako prezent - jeździ z nią po całym świecie :)


retro


Fimowy pierścionek do schrupania






spineczki z truskaweczkami



A na koniec małe wspomnienie zimy bo jakoś przeleciały mi te zdjęcia a są piękne...





Uwielbiam ich ...

I tym miłym akcentem kończę na dziś, uciekam pomalować choć jedną ścianę póki malutka śpi a ferajna poza domem.

Pozdrawiam wszystkich

4 komentarze:

  1. jakie trzy słoneczne słodziaki!!!
    a Twoje twory jak zwykle boskie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jest mi dzisiaj tak zimno, ze nie moge na te zdjęcia spokojnie patrzeć ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. dzieciaki super :) widać że się razem trzymają :) Fajnie :)
    nie mogę się doczekać efektów pracy dla Zuzi :) pozdrawiam kochane :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zdjęcia zimowe przecudne...słodziaki kochane...robótki bardzo ładne...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony komentarz.

Album ślubny dla Craft o'clock

 Hej wszystkim! Dzisiaj na szybko album ślubny z papierami z kolekcji A Day to Remember od Craft o'clock. Taki parawanik pierwszy raz ro...