Zrobiłam kolejną plecionkę - tym razem z czeskimi koralikami w kolorze srebrnym. W zależności od strony i cięcia ślicznie się mienią. Jest taka w wersji mniejszej bo na mniejszą łapkę :)
Do tego trochę grafikowych kolczyków:
- z Kubusiem
- z dziewczyną
- z kwaituszkami drobinki
Staram się stale coś tworzyć. Mam połowę wisiorka wymiankowego w granacie ale utknęłam z braku pasujących mi materiałów. W poniedziałek będzie dostawa to praca ruszy na przód. Potem lub w międzyczasie kolczyki anulkowe do zrobienia. A dalej kto wie... Chwilowo wena twórcza z powodu zmęczenia i braku snu mnie opuściła. Malutki mi się pochorował i od kilku dni każda noc zarwana. Nawet jak idę wcześniej spać to i tak nie mam szans odespać :( Za dużo na głowie, za dużo do załatwiania, stanowczo za mało snu. Ogólnie nastrój mam "bez kija nie podchodzić" na czym najbardziej cierpią dzieciaki bo mam wrażenie, że nie mam dla nich czasu albo szybciej tracę cierpliwość :( Ale czy jak już wszystko załatwię to będzie lepiej? Pewnie nie, więc zmiany muszę wprowadzić już teraz. Dlatego kilka tematów odpuściłam i np czekam w poniedziałek na pana co mi pomaluje naszą sypialnię (po zamianie z chłopcami nie było kiedy odświeżyć po nich). Miałam to sama zrobić ale mam na tyle dość, że jak nie zwolnię to będę miała do siebie za dużo pretensji i to słusznych.
Pokażę Wam tylko kto na nas czekał po powrocie do domku. Dzieciaki pierwszego dnia piszczały ze strachu jak psy do nich szły. Od drugiego jest istne szaleństwo i wielka miłość. Cała czwórka nie może się sobą nacieszyć. A wręcz piątka bo psiaki zaakceptowały kolejne dziecię w rodzinie i zakochane w małej.
Miłej niedzieli wszystkim życzę :) Dziękuję zaglądającym i komentującym.
- z Kubusiem
- z kwaituszkami drobinki
Staram się stale coś tworzyć. Mam połowę wisiorka wymiankowego w granacie ale utknęłam z braku pasujących mi materiałów. W poniedziałek będzie dostawa to praca ruszy na przód. Potem lub w międzyczasie kolczyki anulkowe do zrobienia. A dalej kto wie... Chwilowo wena twórcza z powodu zmęczenia i braku snu mnie opuściła. Malutki mi się pochorował i od kilku dni każda noc zarwana. Nawet jak idę wcześniej spać to i tak nie mam szans odespać :( Za dużo na głowie, za dużo do załatwiania, stanowczo za mało snu. Ogólnie nastrój mam "bez kija nie podchodzić" na czym najbardziej cierpią dzieciaki bo mam wrażenie, że nie mam dla nich czasu albo szybciej tracę cierpliwość :( Ale czy jak już wszystko załatwię to będzie lepiej? Pewnie nie, więc zmiany muszę wprowadzić już teraz. Dlatego kilka tematów odpuściłam i np czekam w poniedziałek na pana co mi pomaluje naszą sypialnię (po zamianie z chłopcami nie było kiedy odświeżyć po nich). Miałam to sama zrobić ale mam na tyle dość, że jak nie zwolnię to będę miała do siebie za dużo pretensji i to słusznych.
Pokażę Wam tylko kto na nas czekał po powrocie do domku. Dzieciaki pierwszego dnia piszczały ze strachu jak psy do nich szły. Od drugiego jest istne szaleństwo i wielka miłość. Cała czwórka nie może się sobą nacieszyć. A wręcz piątka bo psiaki zaakceptowały kolejne dziecię w rodzinie i zakochane w małej.
ta plecionka jest cudowna!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca. Psiaczki, no i oczywiście dzieciaczki cudne. Trzymam kciuki za to, abyś znalazła więcej czasu dla siebie.
OdpowiedzUsuńpiękności zrobiłaś :) kolczyki z dziewczynką są super :D jeśli nie mają właściciela to ja chętnie się zgłaszam. :)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne zresztą :)
Chłopaki z pieskami wyglądają super :DDDDDD Wydawało mi się, że labradora miałaś jeszcze?? No i nie napisałaś czy psy Was poznały. :)
Beatko, na pewno jest ciężej, nie jesteś ze stali. Ja też mam do siebie żal nie jeden raz, że za mało z siebie dałam. No ale cóż jesteśmy tylko ludźmi.
Jestem ciekawa jak wygląda pokój chłopców :)
pozdrawiam serdecznie :) buziaki!
Piekności zrobiłaś jak zawsze ,a psiska cudowne !! pozdrawiam cię cieplutko :)
OdpowiedzUsuńHej. Tu o.m. z szarobure... Dziękuję za odwiedziny i mam miłą niespodziankę. Obecnie mieszkam w Nowej Iwicznej więc do wawy mam blisko ;) pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńPiękna plecionka i kolczyki (szczególnie te kubusiowe ;))
OdpowiedzUsuńA może wpadniesz do nas po wyróżnienie? http://magiamozaiki.blogspot.com/2012/09/zielone-wyroznienie.html
Serdeczności ślę
Piękne kolczyki :) Podziwiam całą twoją pracę dlatego zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńpiekna ta bransoletka- wogóle ten sposób plecenia jest super! a psiaki wspaniałe! ups... dzieciaki bardziej!
OdpowiedzUsuńzwolnij Beatko, zwolnij, bo szkoda zdrowia♥
Czasem trzeba odpuścić. Bardzo słodkie te malutkie kolczyki :)
OdpowiedzUsuń