Obiecałam nowości zupełne i wreszcie są :) Mogę sie pochwalić co za mną chodziło już od jakiegoś czasu- wertowałam strony, szukałam co i jak, aż wreszcie uzbierałam wszystko czego potrzebowałam, żeby się odważyć i zrobić :)
Dziś mydełka - pierwsze dwa jakie zrobiłam z chłopakami. Mieli frajdę sporą przy robieniu, bardzo przeżywali a ja ich zajęłam czymś nowym, innym na dłuższą chwilkę. Stale słyszę od swojego starszaka, że dzięki mnie jego żona będzie miała bardzo fajnie bo on będzie umiał dla niej robić taaaakie fajne rzeczy :D
Pierwsze w kształcie serduszka w małe różyczki z masłem shea i barwnikiem
Na drugie minimalnie zabrakło mi mydełka ale już nie miałam sił dorabiać :) Dołożyłam różyczki suszone, masło shea i też barwnik.
A to moi pracusie podczas produkcji:
Na dokładkę dorzucę kolczyki fimowe różyczki - bardzo lekkie
I to tyle na dziś :)
Pozdrawiam wszystkich i miłego dzionka życzę.
Dziś mydełka - pierwsze dwa jakie zrobiłam z chłopakami. Mieli frajdę sporą przy robieniu, bardzo przeżywali a ja ich zajęłam czymś nowym, innym na dłuższą chwilkę. Stale słyszę od swojego starszaka, że dzięki mnie jego żona będzie miała bardzo fajnie bo on będzie umiał dla niej robić taaaakie fajne rzeczy :D
Pierwsze w kształcie serduszka w małe różyczki z masłem shea i barwnikiem
Na drugie minimalnie zabrakło mi mydełka ale już nie miałam sił dorabiać :) Dołożyłam różyczki suszone, masło shea i też barwnik.
A to moi pracusie podczas produkcji:
Na dokładkę dorzucę kolczyki fimowe różyczki - bardzo lekkie
I to tyle na dziś :)
Pozdrawiam wszystkich i miłego dzionka życzę.
Oj podziwiam Cię... skąd ty wyszukujesz te przepisy na robienie takich cudów. Piękne są te mydełka, ale chyba nie miala bym sumienia zniszczyć ich wodą ^^
OdpowiedzUsuńFlashArt.blog.onet.pl
Extra te mydełka, wyglądają ślicznie a pomocników masz wspaniałych :)
OdpowiedzUsuńMydełka cudne ! :) Efekt jest świetny ! :)
OdpowiedzUsuńCudowne - zwłaszcza pierwsze :)
OdpowiedzUsuńAleż wspaniałe te mydełka
OdpowiedzUsuńPIękne rzeczy tworzysz i co piękniejsze, z dziećmi. Aż się serce raduje.
OdpowiedzUsuńpiękne kolczyki, wszystko piękne!... :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to zrobiłaś???? to jest niesamowite!!!pisz mi szybciutko na @ jak to się robi!!!
OdpowiedzUsuńwow :OOOOOOOOOO
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Superowe brakło mi słów.
Kolczyki są cudowne :D
Jesteście świetni i zdolni :*
Super!!! Super!!! Super!!!
OdpowiedzUsuńpierwsze mydełko przepiękne...jesteś genialna...zazdroszczę Ci tego że tak potrafisz przez zabawę uczyć swoje dzieci różnych rzeczy...mi brakuje cierpliwości...buuuuuuuuuu...
OdpowiedzUsuńsuperowe te mydełka:)
OdpowiedzUsuńMydełka są super ! zdolniachy :))
OdpowiedzUsuńBeatko-kolczyki super,ale mydełka to rewelacja:)
OdpowiedzUsuńKapitalne! Śliczności jak się patrzy :D
OdpowiedzUsuńBeatko, po prostu cudowne!
OdpowiedzUsuńSkrobię maila do Ciebie:)
Jakie cuuuuuda! :)
OdpowiedzUsuńZdrowych, spokojnych świąt!!
OdpowiedzUsuńBeatko Kochana - Radosnych Świąt! buziaki posyłam :)
OdpowiedzUsuńdzieki kochane za mile slowa i za zyczenia :) pozdrawiam wszystkie serdecznie
OdpowiedzUsuńBeatko, ja też się podłączam do próśb o przepis na mydełka... ;)
OdpowiedzUsuńO rany JULEK... Że można samemu zrobić mydełka - OK - słyszałam, ale żeby z nich takie różyczki "wydziergać" to trzeba być zapaleńcem, albo szeleńcem, albo nie wiem - ale mam w oczach obłęd... Maslanych zresztą (i choć mydełka nie są do jedzenia, to ja je OCZYSKAMI JEM)
OdpowiedzUsuń:)))
Przepiękne mydełka!:) Różyczki cudowne. Wyobrażam sobie jak muszą pięknie pachnieć. Jeśli mogę prosić o przepis na maila: handmade4u.art@gmail.com. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń