Obiecałam nowości a to jedna z nich :) Spoko spoko póki jestem tutaj nie będę się bawić w wypełnianie filcem (choć marzę zrobić sobie samej kiedyś poncho filcowe :) ) ale nadmiar mamusiowych suwaków postanowiłam wykorzystać w inny sposób. Teściowa znowu się ucieszy, bo jej zalegające zapasy zużywam. Już widziała w połowie zrealizowany także nowy pomysł z materiałami od niej i się podobało. Więc w klimacie takiej podwójnej radości pokazuję malutką broszkę suwakową. Kolorowa, kombinowana i jest :)
Do przerabianego wisiorka w szarościach, który pokazywałam TU powstały moje plecione malutkie kolczyki. Taki delikatny komplecik :)
Od początku chciałam, żeby był taki delikatny, skromny. Myślałam, że zdąży dojechać do PL na moja pierwszą sprzedaż publiczną - za co bardzo dziękuję Kasi (jej blog i cudowności TUTAJ) i dziewczynom z firmy Hopsasa. Bardzo żałuję, że nie byłam tam z dziewczynami ale z maleńką się nie udało jeszcze, za rok napewno tłumnie przybędziemy.
Tu słodkie modelki sprzedające biżutki moje i scrapuszka swojej mamy :)
To pokażę jeszcze kontrowersyjny budynek z 1928r., który oglądaliśmy w poniedziałek. Mieści się w nim Towarzystwo Antropozoficzne. Jeśli obecnie wygląd przyciąga to co dopiero 80lat temu :)
I dla cioci Justynki :P rośniemy :) Ruiny zamku Dorneck.
Miłego wieczorku wszystkim życzę.
Do przerabianego wisiorka w szarościach, który pokazywałam TU powstały moje plecione malutkie kolczyki. Taki delikatny komplecik :)
Od początku chciałam, żeby był taki delikatny, skromny. Myślałam, że zdąży dojechać do PL na moja pierwszą sprzedaż publiczną - za co bardzo dziękuję Kasi (jej blog i cudowności TUTAJ) i dziewczynom z firmy Hopsasa. Bardzo żałuję, że nie byłam tam z dziewczynami ale z maleńką się nie udało jeszcze, za rok napewno tłumnie przybędziemy.
Tu słodkie modelki sprzedające biżutki moje i scrapuszka swojej mamy :)
To pokażę jeszcze kontrowersyjny budynek z 1928r., który oglądaliśmy w poniedziałek. Mieści się w nim Towarzystwo Antropozoficzne. Jeśli obecnie wygląd przyciąga to co dopiero 80lat temu :)
I dla cioci Justynki :P rośniemy :) Ruiny zamku Dorneck.
Miłego wieczorku wszystkim życzę.