Mam wielką nadzieję, że wiosna zacznie się już na dobre i nie będzie takiej pogody jak w ostatnich dniach :( Nie lubię wiatru - może padać deszcz, może padać śnieg ale najlepiej bezwietrznie, żeby było :)
Nie wiem jak u Was ale moja ferajna widzę, że także gorzej znosi wietrzne noce więc nie naspałam się w ostatnich dniach. Do tego zimne powietrze robi swoje i mały troszkę się pochorował. Siedzi bida w domku a mama kombinuje co i jak zrobić, żeby starszak trafił do szkoły :) Logistyka pełna.
Tak czy inaczej siedząc w domku nie nudzimy się, bo:
- mama, czyli ja zajęłam się już kolejnym troszkę odkładanym projektem - zachwycały mnie drewniane łyżki kuchenne (i inne akcesoria) z malowaną na pastelowo rączką. Kupiłam kilka na próbę i doczekały się finiszu. Błękitne są do naszego domku (po 1szt na próbę) a zielenie są dla znajomych do domku i dla
Kateriny - w prezencie urodzinowym (raczej jako dokładka do tego prezentu o czym kiedy indziej :)) ale najważniejsze, że nawet nie podejrzewała, że coś takiego jej wymyślę :)
Jak Wam się podobają? Bo ja zaszalałam i odrazu sporo tych rzeczy pomalowałam
Całość po malowaniu zabezpieczona lakierem
Jakby ktoś miał ochotę to chętnie zrobię i w cenie niższej niż są w sklepach internetowych :D
- mały albo rysuje, albo ogląda bajki albo siedzi przy kompie (a że nie jest włączony zbyt często to szybko leci jak słyszy, że działa :)) i testuje
Akademię Umysłu Junior - część WIOSNA.
ktoś mógłby zapytać - eee ale co tu nowego można napisać o jakimś programie. Początkowo też się zastanawiałam co mogłabym napisać, żeby było i ciekawie i bez powtarzania. I odpowiedź przyszła sama.
Mieliśmy w ostatnim czasie dwie takie sytuacje:
1) znajoma Mama skomentowała, że komputer to samo zło i ona nie pozwala swojemu 6l dziecku siadać do komputera a tym bardziej grać w jakiekolwiek gry. Na moje tłumaczenie, że przecież nie mówimy o grach, w których jest przemoc czy krew - troszkę straciła argumenty. Choć nadal obstawiała swoją wersję na zasadzie bo tak :(
2) druga Mama wykazała wręcz odmienną postawę i swojemu 5l pozwala na wszystko. Na kompie może grać w co chce i otwierać strony jakie chce. Nie muszę dodawać, że gry są najczęściej wręcz przesiąknięte krwią :(
Ja uważam, że każdy robi tak jak uważa za słuszne. Wiadomo coś, co się sprawdza przy jednym dziecku wcale nie musi sprawdzać się przy drugim. Dlatego żadna z nas mam nie dostanie gotowego schematu - rób tak lub tak, włącz to lub to. Musimy robić wiele rzeczy zgodnie ze swoją intuicją. I ja właśnie w kwestii komputera robię to tak jak czuję - włączam gry, które są odpowiednie do wieku dzieci, najczęściej są to gry czy programy edukacyjne, wchodzimy na strony, na których nie pojawiają się krwawe sceny czy filmiki. Ja wiem - ktoś powie wszystko dla ludzi. Tak, oczywiście ale czemu 5 czy 6 latek ma być traktowany jak dorosły i oglądać sceny, które później będą go prześladować. Szczerze ja do tej pory pamiętam jak w wieku 7lat (moi rodzice nie wiedzieli o tym bo byłam u cioci) obejrzałam film o wielkim krokodylu, co nie robił dobrych rzeczy ludziom i przez wiele lat jak miałam gorączkę to migawki z tego filmu jako koszmary wracały do mnie. Tego właśnie staram się uniknąć. Pewnie znajdzie się ktoś, kto może i bez mojej wiedzy zaznajomi moje dzieci z tematem przemocy, zabijania ale jak mogę opóźniam to ile się da. Dlatego program
WIOSNA powitałam w naszym domku z wielką radością, że właśnie teraz, gdy wiosna do nas puka nowe gry i zabawy edukacyjne zagoszczą w naszym domku.
Oczywiście chłopcy się kłócą, który pierwszy gra. Czasem zmieniają się po jednej grze, więc znowu się kłócą o to, w którą grę teraz. Ale widzę jak fajnie siadają obok siebie i robią zadania, rozwiązują problemy i tylko wołają "Mamo zobacz ile gwiazdek zdobyłem" albo "Zobacz na jaki poziom trudności już wszedłem" (no może to wszedłem brzmi w ich ustach trochę inaczej ale stawiajmy na poprawną polszczyznę). Mi zostaje gratulować i cieszyć się z nimi z osiągniętego wyniku.
Gry jak zawsze zostały podzielone tematycznie i pasują do widoków za oknem - jak zawsze jest memo, są puzzle, odwzorowanie drogi,są różnice, są zadania na spostrzegawczość i na koncentrację. Moje zdanie na temat programów znacie :)
Mały się cieszy, że wiekowo gry są już dla niego bo ma już pięć lat :)
Przypominam Wam, że pojawiły się także programy edukacyjne do wykorzystywania w szkole i w przedszkolach - pomagajmy dzieciakom ćwiczyć pamięć i koncentrację na wiele sposobów i w różnych miejscach :)
Więcej o programach
TU.
A na FB można zdobyć program, o którym dziś pisałam. Ma ktoś ochotę? :) Zapraszam
TU.
Dowiedziałam się, że Akademia szykuje dla nas klientów nowości - chyba każdy to lubi :)
Program Akademia Umysłu Junior Wiosna został wzbogacony o
nowy przycisk - GRAFIKI EDUKACYJNE.
To porcja dodatkowej zabawy i ćwiczeń poza programem!
Gotowe do wydrukowania grafiki nawiązują do gier zawartych w
programie i obejmują materiał z wielu dziedzin, np.: umiejętności liczenia, logicznego myślenia, czy wiedzy
przyrodniczej.
Przez dodatkowe ćwiczenia dziecko utrwala wiedzę i umiejętności
zdobyte podczas ćwiczeń z programem - jednym słowem coś dla nas bo i Z już grafikami się interesuje choć narazie tylko jako kolorowanki :)
Pozdrawiam wszystkich