Ostatnie nieprzespane noce to wrapowanie pełną parą. Uczę się, uczę, żeby szło jeszcze lepiej. Powstały śliczne kolczyki z labradorytem ale czekają na oksydowanie i polerowanie. Poprawiłam swoje ślimaki i teraz są takie jakie powinny być. W planach kolejne twory i doszkalanie :) dziś tworek, który nie mogłam się zdecydować czy będzie jednym z kolczyków czy wisiorkiem :D Stanęło na wisiorze. Dołożyłam do niego obrożę srebrną zaokrągloną na dole i wisior nabrał wyrazu. Jeśli można tak to określić:) Zobaczcie sami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ślubny box dla Goat Box
Hej hej Dzisiaj pokażę Wam boxik ślubny z dodatkowymi wkładkami. Wszystkie bazy pochodzą od Goat Box, a znajdziecie je w sklepie Craft Corn...
-
Wreszcie miałam chwilkę posiedzieć i zrobić kolczyki na candy. Ostatnie dni dziergałam, kombinowałam, jak zawsze podokładałam elementów, któ...
-
Hej wszystkim Ja nadal w tematach maluszków. Tym razem pokazuję karteczki, prawie bliźniaki dla chłopczyków na Chrzest Święty. Papiery od ...
This is stunning, I absolutely love it! Gorgeous!
OdpowiedzUsuń