Jakiś czas temu wymyśliłam sobie spełnienie jeszcze jednego marzenia - nauczenie się lepienia z gliny. Co tydzień biegam na zajęcia, na których lepimy różne rzeczy. Coś tam powstaje powolutku sobie. Raz jest lepiej, raz gorzej. Chyba najtrudniejsze jest fajne szkliwienie. Z niektórych efektów jestem mega zadowolona, niektóre mnie nie zadowoliły. Już wiem jak ważne jest dobre dobranie koloru rzeczy, jak ważne jest dokładne poszkliwienie.
Raz po raz przelatuję przez te ceramiki Twoje i nie mogę się napatrzeć. Każda jedna mi się bardzo podoba. Ty i w tym temacie masz zdolności :)
OdpowiedzUsuń