Wakacje w pełni, choć pogoda nie rozpieszcza. Moje maluchy chyba mają już dość bo chodzą nabuzowane przez te zmiany pogody :) a może gorączką związaną z urodzinkami starszaka, który przeżywa gości, prezenty i cieszy się tym wszystkim tak niesamowicie, że przyznam, że jako matka cieszę się wraz z nim jego małym szczęściem. Radość własnego dziecka - bezcenna :) Choć przyznam marzę o normalnej pogodzie i choć odrobinę spokojniejszej atmosferze wśród moich brzdąców.
W międzyczasie jak oni rozrabiają ja próbuję coś tworzyć. Głowa pełna nowych pomysłów, kilka udało się zrealizować w ostatnich dniach i nawet odrazu zdobyły nowych właścicieli. Na szczęście część udało się sfotografować i mogę pokazać. Nie chcę wspominać o stercie zamówień, która także czeka na realizację w tym tygodniu. Ale zostało mi mniej niż więcej. Mam nadzieję, że dziś i jutro powstaną ostatnie zamówione drobiazgi.
Dziś bransoletka, taka inna, wakacyjna. Pomysł podsunięty przez znajomą troszkę odmieniony przeze mnie: po pierwsze formą bransoletki wykonaną całkowicie moimi łapkami, po drugie wyszukaniem morskiego, wakacyjnego i całkowicie ze srebra próby 925 charmsa tu akurat w kształcie konika morskiego (inne wzorki morskie niedługo :) ).
Witaj, dziękuję za dobre słowo i zapraszam po wyróżnienie do mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i bardzo wakacyjna ,a ten malutki konik morski jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńdziekuje ślicznie. konik jest naprawdę super.ale czekam jeszcze na kotwice i ster :)
OdpowiedzUsuń